Innowacyjna przedsiębiorczość akademicka w rozwiniętych krajach Zachodu


Czym jest waloryzacja wiedzy i dlaczego jest tak ważna?
Waloryzacja wiedzy (knowledge valorization) jest ostatnio gorącym tematem na całym świecie. Termin ten, o francuskich korzeniach, oznacza "zrobić użytecznym, przydatnym, eksploatować, wykorzystywać". Określa więc nadanie abstrakcyjnemu pojęciu wiedzy nowego, realnego wymiaru, przekształcenie wiedzy w powszechnie dostępne materialne produkty i konkretne usługi, które przyczynią się do rozwoju technologii, polepszenia zdrowia, środowiska, czy też ułatwią kontynuację prac badawczych kolejnym pokoleniom naukowców.

Środowisko uniwersyteckie selekcjonuje i skupia najlepszych naukowców, przeprowadzających przełomowe badania zużywając na to ogromne pieniądze z grantów państwowych (patrz Ryc.1. i Ryc.2.). Uniwersytety i jednostki badawcze (Technology Research Organizations) w wielu krajach Europy generują olbrzymie ilości przełomowych odkryć, publikują w najlepszych światowych czasopismach, jednakże, paradoksalnie, wiele z tych odkryć nigdy nie zostaje wcielonych w życie. A przecież kluczową misją Nauki jest rozwój i poprawa jakości życia przeciętnego obywatela, z którego podatków jest częściowo finansowana. Uczelnie są wylęgarniami pomysłów, ale nie zajmują się częścią praktyczną, przekształcaniem idei w realny produkt.

Jest to poniekąd zrozumiałe, gdyż główną rolą uniwersytetów do tej pory było przede wszystkim kształcenie i rozwijanie wiedzy. Uniwersytety drugiej generacji, oparte na wzorcu Uniwersytetu Berlińskiego założonego przez Wilhelma von Humboldta na początku XIX w., funkcjonowały w oparciu o nowoczesną metodę naukową, stosowaną do dzisiaj.

Model uczelni zaczął się zmieniać w połowie lat 90-tych XX w. gdy nałożono na uniwersytety dodatkowe trzecie zadanie, jakim jest waloryzacja wygenerowanej na uczelni wiedzy. Waloryzacja służyć ma nie tylko zweryfikowaniu słuszności oraz jakości prowadzenia danej linii badań, kontroli nad zużywanymi pieniędzmi rządowymi. Głównym celem jest ukierunkowanie ich na tory bardziej praktyczne, użyteczne i przydatne społeczeństwu, a także zachowanie i pełna ochrona wartości odkrycia, umożliwiająca jego komercjalizację.

Idea Uniwersytetu Trzeciej Generacji polega na rozwinięciu akademickiej przedsiębiorczości, rozwijaniu świadomości naukowców i zwiększeniu nacisku na możliwość wykorzystania wiedzy i możliwych korzyści finansowych dla uczelni i jej pracowników. Jednakże należy mieć na uwadze, że uczelnie nie mogą stać się zakładami produkcyjnymi, zająć się inwestowaniem i pomnażaniem pieniędzy, kierując się wyłącznie czysto biznesowymi kryteriami.

Dlatego tak istotna jest współpraca uczelni z przemysłem. Odbiorcy (społeczeństwo, pacjenci, inni naukowcy) czyli po prostu klienci (rynek), stanowią największą siłę napędową w procesie waloryzacji wiedzy. To ich aktualne wymagania i potrzeby powinne być brane pod uwagę podczas rozpoczynania nowych projektów badawczych. Pośrednikiem pomiędzy uniwersyteckimi projektami a wymaganiami rynku jest właśnie sektor przemysłowy. To firmy posiadają informację o aktualnych potrzebach klientów, wiedzę jak rozwinąć i wypromować dany produkt, pieniądze na sfinansowanie wszystkich etapów produkcji, oraz model biznesowy gwarantujący pomnożenie zainwestowanego kapitału. Waloryzacja wiedzy jest więc ściśle związana z transferem wiedzy ze środowiska akademickiego w środowisko biznesowe, gdzie zyskuje nową charakterystykę i cel - komercjalizacja wiedzy. Współpraca uczelni i przemysłu, jednostki generującej idee z jednostką implementującą je na rynku jest bardzo owocna, gdyż korzystają na tym wszyscy: naukowcy są skupieni na użytecznych badaniach, odpowiednio opłacani, pracują z poczuciem misji, biznesmeni inwestując wytwarzają produkt, generują zyski, a końcowy odbiorca, np. pacjent zyskuje nowy lek/terapię.

Ryc.1. Rozkład inwestycji w edukację wyższą (uniwersytety badawcze i techniczne) w 10-ciu najbardziej konkurencyjnych krajach na świecie. Liczby przedstawiają procent narodowego produktu brutto rozdzielony na inwestycje rządowe i prywatne firmy. Lista i układ krajów jest oparta na rankingu umieszczonym w Raporcie "The Global Competitiveness 2009-2010" ze Światowego Forum Ekonomicznego.

Oczywiste korzyści dla społeczeństwa jakie przynosi transfer wiedzy muszą jednakże być ściśle związane z gospodarką i ekonomią państwa. Obecnie poziom badań, zarówno na uczelniach, jak i w prywatnych firmach, stoi na bardzo wysokim poziomie, dziedziny stają się coraz bardziej wąskie i wyspecjalizowane, wymagające bardzo specjalistycznego i drogiego sprzętu. Nakłady państwa na uniwersyteckie badania i rozwój stają się coraz wyższe, co rodzi potrzebę zastanowienia się nad możliwościami odzyskania choć części inwestycji, właśnie dzięki rozwojowi przedsiębiorczości akademickiej oraz ochrony patentowej odkryć i wynalazków. Zazębia się to ściśle ze zmianą polityki gospodarczej wielu państw w Europie oraz na świecie, skłaniających się do modelu gospodarki opartej na wiedzy.

Ryc.2. Rozkład inwestycji w badania uniwersyteckie (R&D) w 10-ciu najbardziej konkurencyjnych krajach na świecie. Liczby przedstawiają procent narodowego produktu brutto rozdzielony na inwestycje rządowe, biznesowe, zagraniczne i inne.

Na zachodzie, podobnie jak i w Polsce, uczelnie techniczne, przyrodnicze i medyczne współpracowały z przemysłem już od wielu lat. Najciekawsze i najbardziej obiecujące odkrycia, wynalazki, nowe materiały, technologie, terapie i leki były wprowadzane na rynek, lub włączane w szpitalną rutynę. Jednakże stopień transferu wiedzy był bardzo znikomy. Akademickie projekty, które doczekały się debiutu na rynku były raczej rzadkością, ewenementem. Jeszcze obecnie, np w Holandii to prywatne laboratoria, nastawione głównie na sukces komercyjny, przodują w prowadzeniu i implementowaniu przełomowych technologii (Ryc.3.) (np. laboratoria Philipsa, czy Bella).

Ryc.3. Większość innowatorskich badań w Holandii przeprowadzanych jest przez sektor prywatny (58%), uczelnie państwowe odpowiadają za 27% a dedykowane instytuty badawcze za 15% prowadzonych badań rozwojowych. (Źródło: Holenderskie Ministerstwo ds Ekonomii, Rolnictwa i Innowacji; Economische Zaken, Landbouw en Innovatie, 2004)

Analizując drogę państw europejskich w rozwoju gospodarki opartej na wiedzy należy być bardzo ostrożnym i krytycznym oraz wziąć pod uwagę szereg czynników, które mają pośredni ale kluczowy wpływ na obecne wskaźniki, jak na przykład: zniszczenia powojenne, poziom wykształcenia obywateli, warunki geograficzne itp.

Główne inicjatywy jakich podejmowały się różne państwa eurpoejskie w celu zwiększania stopnia transferu technologii i komercjalizacji wiedzy dotyczyły obszarów: promocji nauk ścisłych, dofinansowań, tworzenia inkubatorów akademickich, doradztwa biznesowego i patentowego oraz szkoleń. Wiele z tych rozwiązań można z pewnością zastosować także i w Polsce.

Promocja nauki

Podjęcie w latach 90-tych decyzji o zwiększeniu udziału technologii wypracowanych na uczelniach w krajowej gospodarce wymagało dokładnego opracowania planu działania. Jeśli badania uniwersyteckie mają przynieść więcej korzyści społeczeństwu i państwu przede wszystkim należy zadbać zarówno o odpowiednią ilość naukowców oraz ich wysoki poziom. Rozpoczęto ogólnokrajowe kampanie promujące zawód naukowca czy inżyniera, zachęcając młodych ludzi do studiowania i pozostania w nauce. Główny nacisk położono na nauki ścisłe, medyczne i techniczne, przygotowując w ten sposób kadrę, która będzie zajmowała się badaniami i rozwojem. Ogranizowano wiele konkursów i plebiscytów na najlepszych naukowców i najciekawsze dokonania przyznając wysokie, głównie pieniężne, nagrody. Zwiększono także zarobki nauczycieli akademickich i naukowców pozostających na uczelni, aby zatrzymać w kraju najlepszych pracowników. Promocja nie dotyczyła tylko ośrodków uniwersyteckich, ale także działów B+R prywatnych korporacji. Na przykład w Holandii w 1994 r. wszedł w życie program WBSO (Wet Bevordering Speur- en Ontwikkelingswerk - Ustawa Promująca Badania i Rozwój), której celem było stymulowanie prowadzenia badań i rozwoju poprzez oferowanie ulg podatkowych oraz dodatków socjalnych (np. niższe składki ubezpieczeniowe) dla osób zatrudnionych w firmach w sektorze B+R. Główne założenie polegało na obniżeniu kosztów przeprowadzania badań B+R, co miało zachęcić firmy do rozbudowania tego sektora. Badania i rozwój jest tutaj rozumiane jako działalność o motywach zarówno prywatnych jak i publicznych, który zwróci się jako zwiększenie innowacyjności i konkurencyjności holenderskiej gospodarki. Z perspektywy czasu inwestycja ta okazała się wielkim sukcesem, której wymierne skutki są mierzalne i zauważalne (patrz - Ewaluacja WBSO, 2002r. "Evaluation of a major Dutch Tax Credit Scheme (WBSO) aimed at promoting R&D", ftp://ftp.zew.de/pub/zew-docs/evaluationR&D/EBrouwer.pdf). Innymi programami w Holandii były np. BioPartner (promujący rozwój biotechnologii) oraz Twinning Programme (promujący rozwój technologii informacyjnej i komunikacyjnej).

Ponadto organizowane są liczne konkursy i plebiscyty na najlepszy biznes plan, innowacyjny pomysł na biznes, czy najlepszą firmę spin-off, oferujące wysokie nagrody finansowe będące dodatkowym zastrzykiem kapitału dla rozwijających się firm akademickich.

Dofinansowania Możliwość uzyskania wsparcia finansowego jest jednym z najważniejszych czynników umożliwiających jakąkolwiek zmianę i rozwój. Badania i innowacyjne projekty wymagają bardzo drogiego i specjalistycznego sprzętu, są czaso- i pracochłonne oraz obarczone są wysokim ryzykiem, przez co wymagają dużych nakładów inwestycyjnych.

Wiele krajów europejskich rozpoczęło cały szereg programów czy powołało wiele rządowych organizacji i fundacji przyznających dofinansowania na prowadzenie innowacyjnych projektów, badania i rozwój, ochronę wynalazków oraz proces komercjalizacji produktu czy usługi.

Ponadto zachęcano prywatne firmy, inwestorów, tzw. aniołów biznesu (patrz Przykłady Inicjatyw Lokalnych - Krajowa Federacja Stowarzyszeń Aniołów Biznesu w Portugalii) do aktywnego udziału w nowych projektach, głównie akademickich, za udział w zyskach. W Holandii w 2004 r. rozpoczął się tzw. TechnoPartner Programme mający na celu stymulowanie przedsiębiorczości akademickiej, rozwój firm w większe przedsiębiorstwa oraz tworzenie nowych miejsc pracy. Wprowadzono także specjalne granty waloryzacyjne na rozwój produktu/usługi i przygotowanie do założenia akademickiej firmy spin-off/spin-out. Oferowane są ponadto różnego rodzaju ulgi podatkowe, a także możliwość umorzania części pożyczek w wypadku upadłości firmy z przyczyn technicznych.

Celem wytyczonym w Barcelonie w 2002 r. dla krajów europejskich było przeznaczenie 3% PKB (w tym 2% z sektora biznesowego) do roku 2010 na badania i rozwój. Od tamtego czasu znacznie rozwinęły się wszelkie środki i inicjatywy wspierające inwestycje w B+R, poświęcono im także wiele uwagi politycznej, np poprzez opracowanie strategii Lizbońskiej Zintegrowanych Wytycznych dla Rozwoju i Wzrostu zatrudnienia.

Ryc.4. Wydatki rządów krajów Unii Europejskiej na wsparcie sektora B+R w mln PPS w latach 1995-2003. BERD - Business Expenditure on R&D (Źródło - "Business R&D in Europe: Trends in Expenditures, Researcher Numbers and Related Policies" A. Grablowitz, A. Delicado, P. Laget, 2007).

Jednakże ewaluacja wykazała, iż podejmowanie podobnych inicjowanych odgórnie inicjatyw rządowych nie przynosi spodziewanych efektów. Rozwój przedsiębiorczości akademickiej i komercjalizacja wiedzy jest procesem wielostopniowym. Promocja i oferowanie pieniędzy na wybrane etapy tego procesu nie może dać oczekiwanych rezultatów, gdyż efektywność całego procesu i tak będzie limitowana przez tzw. "wąskie gardła".

Przeprowadzona w kilku krajach europejskich w latach 2004-2005 szczegółowa analiza miała na celu wykrycie najsłabszych etapów procesu komercjalizacji wiedzy. Należały do nich, m.in.:

  • skomplikowana dokumentacja i administracjatrudności w znalezieniu wykwalifikowanych pracowników
  • brak fachowego doradztwa w sprawach biznesu
  • trudności w zdobywaniu dodatkowych funduszy na dalszy rozwój
  • trudności w zarządzaniu i organizacją firmy (np. związane z rozrostem firmy)
Wiele późniejszych inicjatyw rządowych miało na celu wzmocnienie słabych łańcuchów tego procesu. Zostały one zgrupowane w trzy najważniejsze dziedziny: ułatwienie dostępu do źródeł dofinansowania, fachowego doradztwa oraz powiązań z siecią kontaktów (networking).

Doradztwo i patentowanie

Biura doradcze TTO - państwowe, uczelnianie, prywatne, komercyjne.

Patentowanie - uczelniane/komercyjne

Komercjalizacja przełomowego odkrycia jest dla naukowców wkroczeniem na nieznany grunt. Posiadają oni wiedzę na wszelkie naukowe zagadnienia dotyczące projektu, natomiast nie orientują się w zasadach rządzących rynkiem. Dlatego jednym z najważniejszych elementów skutecznego rozwijania przedsiębiorczości akademickiej jest umożliwienie naukowcom łatwego (bezpłatnego) dostępu do ekspertów oferujących pomoc we wszystkich niezbędnych dziedzinach. Są to przede wszystkim: krytyczna ocena projektu pod kątem rynkowym i opracowanie strategii rynkowej, pomoc w ochronie własności intelektualnej (patenty, licencje, umowy, kontrakty), zdobycie dofinansowania, nawiązanie kontaktów i współpracy z przedsiębiorcami, a także pomoc przy założeniu firm odpryskowych typu spin-off/spin-out.

W Europie praktycznie każdy większy uniwersytet techniczny (politechnika), medyczny czy przyrodniczy już od wielu lat posiada w swoich strukturach biuro zajmujące się transferem wiedzy. Jedyną, ale najważniejszą różnicą jest skuteczność takiego biura. W Holandii ewaluacja przeprowadzona w latach 2004-2005 ujawniła, iż uniwersyteckie biura są zbyt małe (nie zatrudniają wszystkich niezbędnych ekspertów), nieelastyczne, niewidoczne zwłaszcza w biznesowej sieci kontaktów, jednym słowem mają zbyt małą siłę przebicia do środowiska biznesowego. Rezultatem była niewielka ilość skutecznie wdrażanych projektów, straty związane z niedoszacowaniem potencjału odkrycia, czy też porzucenie projektu z powodu, np. braku inwestora. W 2007 roku, na bazie inicjatywy SKE (Subsidieregeling Kennis Exploitatie - Układ regulujący dofinansowanie wiedzy) powołano do istnienia nowe biura d/s transferu technologii (Technology Transfer Offices, TTO).

Były to niezależne od uczelni jednostki, finansowane w 50% bezpośrednio przez rząd, w części przez samorząd lokalny oraz w części przez dany uniwersytet. W zespole zatrudnieni zostali eksperci posiadający nie tylko wiedzę (odpowiednie wykształcenie: naukowe, prawne czy ekonomiczne) ale i doświadczenie (w tym własne) w komercjalizacji innowacyjnych rozwiązań i prowadzeniu biznesu. Biura te postawiły sobie za cel tworzenie ok. 4 firm typu spin-off/spin-out rocznie w przeliczeniu na 1700 pełnowymiarowych pracowników naukowych na danej uczelni. Oczywiście nie jest to minimalna norma, którą trzeba wyrobić nawet pomimo braku odpowiednich projektów, natomiast stymuluje to zarówno zespół jak i naukowców do uważniejszego obserwowania prowadzonych badań i ich wyników. Brak zależności od uczelni umożliwiał tym biurom większe pole manewru i elastyczność, pracownicy wnieśli wiele już nawiązanych kontaktów biznesowych, które następnie dynamicznie rozszerzano. Większe biura, z lepszym dofinansowaniem stać było na wyjazdy na wszelkie spotkania biznesowe, organizowanie zjazdów, szkoleń i dużych konferencji, a także poszerzanie własnej wiedzy. Efektem było wyraźne zdynamizowanie przedsiębiorczości akademickiej i współpracy z przemysłem. W 2011 r. inicjatywa SKE zakończy się, a kolejny rządowy program będzie miał na celu założenie kolejnych podobnych biur oraz wcielenie ich w już istniejące struktury uczelni.

Przykłady akademickich biur do spraw transferu technologii

- SBGG (Stichting Business Generator Groningen - Fundacja Generator Biznesu) w Groningen, w Holandii (www.sbgg.nl);

- TTO (Transfer Technology Office - Biuro d/s Transferu Technologii) przy Instytucie Badań nad Rakiem (NKI-AvL) w Amsterdamie, w Holandii. (www.nki.nl/Research/Technology+Transfer)

- UPIN (Universidade do Porto Inovacao - Innowacje Uniwersytetu w Porto) w Portugalii (http://sigarra.up.pt);

W Wielkiej Brytanii istnieją także prywatne komercyjne biura doradcze np. Technology for Industry w Sheffield (www.tfi-ltd.co.uk) niezależne od uczelni, samofinansujące się. Ich zespół i zasada działania są podobne do uniwersyteckich biur, różnią się pobieraniem opłat za usługi oraz nieco większą efektywnością działania i większą siecią kontaktów biznesowych. Najczęściej firmy tego typu działają w większych miastach, przy uniwersytetach (czasem uczelnia zleca im pomoc w komercjalizacji) a także przy parkach technologiczno-przemysłowych.

Tematem pokrewnym jest proces patentowania. Możliwość uzyskania patentu jest jednym z najbardziej kluczowych procesów w komercjalizacji danego odkrycia, zwłaszcza z punktu widzenia inwestorów. Prawna ochrona gwarantuje wyłączność na dany produkt, a przez to możliwość ustanowienia jego ceny (price premium) tak, aby zainwestowane fundusze zwróciły się i przyniosły zysk. Dzięki temu wartość odkrycia nie zostanie utracona, ale wykorzystana w celu doprowadzenia go na rynek i zaoferowania odbiorcy.

Proces patentowania jest czasochłonny (minimum 18 miesięcy) i bardzo kosztowny. Cena uzależniona jest od liczby krajów, w których patent będzie obowiązywał, np. aplikacja o 20-letni patent przygotowana przez urzędnika patentowego zgodnie z normami Układu Współpracy Patentowej (Patent Cooperation Treaty) obowiązujący dla 135 krajów kosztuje ok 5.000-10.000?. Koszty te nie obejmują dodatkowych opłat dla przydzielenia patentu w poszczególnych krajach, podatków oraz corocznych opłat patentowych. Wybór krajów zależy oczywiście od potencjalnego rynku zbytu.

Analiza wynalazku oraz wypełnienie dokumentacji patentowej jest procesem skomplikowanym i najczęściej powierzanym specjalistom. W każdym państwie istnieje odpowiednik krajowego Urzędu Patentowego, przyjmującego wnioski od każdej osoby. Jednakże w przypadku wyższych uczelni państwowych istnieją specjalnie powołane do tego jednostki. Właściwie każda większa uczelnia europejska posiada w swych kadrach rzecznika patentowego, najczęściej wchodzącego w skład akademickiego biura d/s waloryzacji wiedzy czy transferu technologii.

Pieniądze na uzyskanie patentu w większości przypadków pochodzą z budżetu uczelni - częściowo z instytutu, w której dany projekt powstał, a częściowo ze specjalnie do tego celu powołanych Fundacji uniwersyteckich i rządowych.

Inkubatory przedsiębiorczości i parki przemysłowo-technologiczne

Część nowatorskich technologii opracowanych na uczelniach może być oferowana klientom bezpośrednio, korzystając z uczelnianego personelu i sprzętu. Jednakże głównym celem krajów europejskich, w dążeniu do gospodarki opartej na wiedzy, jest jak najpełniejsze wykorzystanie potencjału danego odkrycia oraz tworzenie nowych miejsc pracy. W większości krajów to małe i średnie przedsiębiorstwa odpowiadają za 99% gospodarki i generują wiele miejsc pracy. Ułatwienie startu przedsiębiorcom leży więc w jak największym interesie państwa. Szczególne warunki dotyczą przedsiębiorczości akademickiej - firm spin off/spin-out zakładanych przez studentów, doktorantów i innych pracowników naukowych. Przy niemal każdym większym uniwersytecie (głównie technicznym, przyrodniczym lub medycznym) istnieją akademickie inkubatory przedsiębiorczości lub/i parki technologiczne. Ich organizacja i oferta jest niemal wszędzie taka sama - oferowanie przestrzeni biurowej lub/i dostępu do specjalistycznego sprzętu za obniżoną opłatą, doradztwo personalne, biznesowe czy podatkowe, wsparcie finansowe.

Przykłady:

- Leeds Innovation Centre, BioIncubator, BioPark - Akademicki Inkubator Technologiczny dostosowany głównie dla pracowników wydziału Medycyna i Zdrowie oraz Nauk Biologicznych Uniwerstytetu w Leeds w Wielkiej Brytanii (www.ukspa.org.uk).

- UPTEC (Parque de Ciencia e Tecnologia da Universidade do Porto - Park Naukowy i Technologiczny Uniwersytetu w Porto) w Portugalii (http://uptec.up.pt).

- TecMaia (Parque de Ciencia e Tecnologia da Maia, S.A., www.tecmaia.pt, Park Naukowo -Technologiczny w Maia, w Portugalii) to inicjatywa prywatno-państwowa, zainicjowana w1999 roku, mająca na celu utworzenie Centum Doskonałości (Centre of Excellence) oferującym dogodne warunki dla rozwoju nowych firm, z naciskiem na firmy akademickie (spin-off), których zadaniem będzie podniesienie konkurencyjności regionu Maia i zwiększenie tempa rozwoju ekonomicznego i technologicznego kraju. TecMaia skupia się w obszarach biotechnologii, czystej energii oraz ICT. Należy do stowarzyszenia IASP (International Association of Science Parks).

Szkolenia

Samo oferowanie pomocy, zarówno finansowej jak i doradczej, nie przyniesie spektakularnych zmian jeśli nie zwiększy się stopień wiedzy i znajomości tematu. Dotyczy to przede wszystkim środowiska akademickiego. Zdobycie przez naukowców dodatkowej wiedzy z podstaw przedsiębiorczości i zasad ekonomii, nie jest co prawda niezbędne, jednakże jeśli planują oni wkroczyć w świat biznesu, wiedza ta ułatwi im poruszanie się i nawiązanie współpracy z kluczowymi partnerami.

Dodatkowe szkolenia czy kursy dokształcające są obecnie szeroko dostępne właściwie dla każdego. Dzięki programom Unii Europejskiej istnieje wiele jednostek oferujących specjalne bezpłatne szkolenia dla wybranych grup, np. naukowców, młodych przedsiębiorców, czy właścicieli szybko rozwijających się firm.

Natomiast w ostatnich latach wiele uczelni europejskich zaczyna wprowadzać przedmioty takie jak podstawy ekonomii, biznesu i marketingu do obowiązkowego programu studiów. Dotyczy to zwłaszcza tych kierunków, na których generowana jest największa ilość innowacyjnych technologii i produktów (techniczne, informatyczne, medyczne, przyrodnicze) (np. w Holandii rozpocznie się to w roku akademickim 2011/2012).

Przykłady inicjatyw lokalnych

Bardzo istotnym czynnikiem, obok wspierania komercjalizacji wiedzy i przedsiębiorczości akademickiej per se, jest zgodność rozwijanych projektów z możliwościami i polityką rozwoju regionalnego, a także z aktualnymi i lokalnymi potrzebami.

Ciekawym przypadkiem jest np. założenie BioBanku Tkanek przy Uniwersytecie w Leeds. W 2007 roku w Wielkiej Brytanii wszedł w życie nakaz dokładnego skatalogowania oraz umieszczenia w chronionej bazie danych wszelkiego materiału biologicznego pochodzącego od pacjentów. Wydziały medyczne uniwersytetów czy poliklinik zazwyczaj dysponują szeroką kolekcją tkanek w zależności od specjalizacji obszaru badań. W Leeds, Instytut Medycyny Molekularnej posiadał znaczne zasoby materiału biologicznego, pochodzącego od pacjentów cierpiących na zaburzenia układu immunologicznego. Nakaz opisania próbek stał się impulsem do utworzenia uniwersyteckiego BioBanku. To z kolei otworzyło możliwość współpracy z firmami diagnostycznymi, które korzystają z zasobów tkankowych za odpowiednią opłatą. Dzięki temu Uniwersytet pozyskuje pieniądze na utrzymanie BioBanku.

W Portugalii z inicjatywy samych inwestorów w 2007 roku została założona Krajowa Federacja Stowarzyszeń Aniołów Biznesu (Federaçao Nacional de Associaçoes de Business Angels (FNABA) zrzeszająca obecnie ponad 60 członków. Federacja ta jest finansowana w 2/3 z budżetu państwa (głównie dotacje z Unii Europejskiej) oraz w 1/3 z prywatnego kapitału. Głównym jej zadaniem jest stymulowanie współpracy pomiędzy młodymi przedsiębiorcami, inwestorami i przedstawicielami środowiska biznesowego. Podzielona jest na 6 sektorów (IT, biotechnologia, inżynieria itp), z których każdy zawiera kilka pod-inicjatyw, pokrywając niemal wszystkie obszary działalności. Poszczególni członkowie Federacji skupiają się na rozwoju przedsiębiorczości w swoim regionie, usprawniając wykorzystanie lokalnych warunków i możliwości.

Stowarzyszenie współpracuje także z portugalskim rządem, współuczestnicząc w dopasowywaniu prawa i przepisów mających na celu usprawnienie i stymulowanie rozwoju przedsiębiorczości. Współpraca ta przynosi niewymierne korzyści, gdyż umożliwia ustawodawcom bezpośredni dostęp do aktualnych informacji o barierach, trudnościach oraz potrzebach przedsiębiorców, dzięki czemu możliwe jest wypracowanie najbardziej optymalnych rozwiązań i podejmowanie korzystnych decyzji. (Inicjatywa rządu portugalskiego sprzed kilku lat, polegająca na przekazaniu państwowego kapitału indywidualnym inwestorom zakończyła się porażką).

Organizacja ta cieszy się dużym szacunkiem wśród biznesmenów oraz młodych przedsiębiorców. Ponadto utrzymuje współpracę z licznymi ośrodkami badawczymi, jak i inwestorami i przedsiębiorcami z całego świata.

Grupa BES (Bank Espirito Santo) została założona przez drugi co do wielkości bank w Portugalii i zrzesza sieć banków, inkubatory przedsiębiorczości oraz instytucje typu venture. Zrzeszenie to zajmuje się wyszukiwaniem innowacyjnych idei na Uniwersytetach, w Parkach Technologicznych, jednostkach R&D i inwestowaniem w nie oraz wspieraniem w pierwszych latach rozwoju w celu zwiększenia ilości przedsiebiorstw, które mają szansę stać się firmami szybko rozwijającymi się. Obecnie zaledwie 1-3% firm jest w fazie intensywnego wzrostu. BES oferuje nie tylko wsparcie finansowe, dostęp do sieci kontaktów ze środowiskiem biznesowym, ale także oferuje szereg szkoleń i warsztatów, mających na celu dostarczenie młodym przedsiębiorcom niezbędną wiedzę w przystępnej skondensowanej formie (Tool Kit for Entrepreneurs). Ponadto grupa organizuje konkursy na najlepszy projekt i pomysł na biznes, oferując nawet 2 mln euro na patentowanie i rozwój.

W ciągu 6 lat BES przeanalizował ponad 1000 aplikacji, przyznał 33 nagrody dla najlepszych projektów, z których 14 rozwinęło się w dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. Grupa BES nastawiona jest przede wszystkim na przedsiębiorczość globalną; około 25% funduszy przeznaczanych jest na rozwój firm w rodzimej Portugalii, z preferencją dla innowacji mogących wyjść na rynek światowy. Około 1 na 100 przedsiebiorstw ma szansę rozwinąć się w prosperującą ogólnoświatową firmę.

W Finlandii działa globalna sieć fińskich organizacji innowacyjnych FinNode (www.finnode.fi), wspierana przez Ministerstwo Pracy i Gospodarki. Łączy ona ekspertów fińskich i międzynarodowych w celu wspierania procesów innowacyjnych poprzez promocję współpracy z przedsiębiorcami i partnerstwa z najbardziej obiecującymi rynkami zagranicznymi.

Inną ciekawą fińską inicjatywą są Strategiczne Centra Nauki, Technologii i Innowacji (SHOK). Są to centra oferujące nową, unikalną formę partnerstwa publiczno-prywatnego dla firm innowacyjnych i instytucji prowadzących pionierskie badania, łączącą przemysł i środowisko akademickie. Jej głównym celem jest m.in. przyśpieszenie procesów innowacyjnych, odnowa klastrów przemysłowych, stworzenie warunków do tworzenia radykalnych innowacji. Instytucja ta nastawiona jest przede wszystkim na działania długoterminowe, zaspokajające potrzeby fińskiego przemysłu i społeczeństwa w ciągu 5-10 lat. Pod względem formalnym Centra są spółkami akcyjnymi o ograniczonej odpowiedzialności, od których nie wymaga się wypracowania zysku. Zrzeszają one kluczowe w danej dziedzinie przedsiębiorstwa, uniwersytety i instytucje badawcze (zgrupowane są pod względem tematycznym, nie geograficznym), które wspólnie opracowują strategię badawczą ośrodka oraz długoterminowy sposób jej wdrożenia (minimalny horyzont czasowy dla projektów badawczych prowadzonych w danym ośrodku wynosi 5 - 10 lat). Nie są natomiast zainteresowane krótkoterminowymi celami rynkowymi ani liczbą zakładanych firm typu spin-off/spin-out. Centra finansowane są przez rząd (Organizacje Tekes i Fińska Akademia Nauk), część kosztów (ok. 40%) pokrywanych jest także przez firmy w nich uczestniczące.

Podsumowując, droga większości państw europejskich w kierunku utworzenia społeczeństwa i gospodarki opartej na wiedzy poprzez zaktywizowanie przedsiębiorczości akademickiej jest podobna, ale uzależniona od warunków (np. ekonomicznych) danego kraju.

Wykorzystanie potencjału uniwersytetów i naukowców zostało rozpoznane jako jeden z najważniejszych czynników mogących polepszyć konkurencyjność gospodarki. Przez to cieszy się więc bardzo dużym zainteresowaniem politycznym i wiązanych jest z tym wiele nadziei. Rządy poszczególnych państw, a także dyrektywy Unii Europejskiej, przeznaczają znaczne środki na promocję, pomoc finansową i doradczą, wszelkiego rodzaju ułatwienia i ulgi (np. podatkowe, ubezpieczeniowe) a także na szkolenia kadry akademickiej oraz młodych przedsiębiorców.

Funkcjonowanie Uniwersytetów Trzeciej Generacji oraz przedsiębiorczość akademicka są jednakże tematami względnie nowymi. Zmiana kilkusetletnich tradycji oraz wdrożenie nowych obowiązków, dostosowywanie się do nowych norm wiąże się z wieloma trudnościami i błędnie podjętymi decyzjami.

Najważniejszą lekcją, której możemy się nauczyć obserwując drogę innych państw, jest przede wszystkim:

  • uważna analiza stanu obecnego gospodarki oraz lokalnych możliwości
  • szczegółowe prognozowanie
  • fachowa i kompetentna kadra
  • częste audyty i weryfikacja efektywności danej inicjatywy czy programu
  • elastyczność i dostosowywanie się do nowych trendów krajowych jak i światowych
Pozwoli to uniknąć złego oszacowania potrzeb i inwestowania w procesy nieprzynoszące spodziewanych efektów.

"Jednakże - ostrzega Koen Verhoef, kierownik biura TTO przy Holenderskim Instytucie Nowotworów (NKI) w Amsterdamie - zysk z komercjalizacji produktu nigdy nie powinien być główną siłą sprawczą. Najważniejszym celem współpracy jednostek badawczych z sektorem przemysłowym powinno być dobro odbiorców, a nie generowanie zysków. W wielu jednostkach badawczych odbiorcą są pacjenci, np. chorzy na raka. Misją naukowców powinno być opracowywanie coraz lepszych leków i terapii, a głównym zadaniem biur doradczych sprawienie, aby ten nowy lek jak najszybciej dostał się na rynek i stał się dostępny dla np. pacjentów."

autor: Magdalena Golachowska, Dolnośląska Platforma Promocji Przedsiębiorczości Akademickiej



Realizację strony współfinansowano ze środków MNiSW w ramach programu "Kreator Innowacyjności - wsparcie innowacyjnej przedsiębiorczości akademickiej"