|
Rajdy Ochrony Środowiska
Karkonosze: Borowice 1997
Nareszcie!
Odbył się I Rajd Ochrony Środowiska. Zorganizowany przez członków i opiekunów SKN Gleboznawstwa i Ochrony
środowiska. 11 i 12 dzień pierwszego miesiąca studiowania w roku akademickim 97/98 spędziliśmy w
Karkonoszach. Uczestniczyli w tym rajdzie studenci wszystkich lat kierunku OŚ oraz przyjaciele. Nawet udało się
namówić jedną, odważną studentkę z roku pierwszego.
Rajd dla organizatorów zaczął się 10.X.97, oni to w deszczu i narażeni na bardzo silne podmuchy wiatru szli przez
góry, aby przygotować trasy dla poszczególnych lat. 11.X.97 w Karpaczu i Szklarskiej Porębie uczestnicy rajdu
zostali przywitani chlebem i solą, każdy kawałek ułamał, posolił, zjadł. Potem otrzymał rajdowy znaczek, wtedy już jako
uczestnik prawdziwy szukał koperty, w której ukryta była wskazówka dotycząca drogi. Gdy koperta została już znaleziona,
wskazówka odgadnięta, zaczęła się wędrówka: "od koperty do koperty", górami, górami aż do "miejsca schadzki" wszystkich
maszerujących - Borowic. W kopertach, oprócz wskazówek było też hasło do złożenia i zadania do wykonania:
- ułożyć hymn ochroniarza,
- znaleźć super śmieć.
W Borowicach czekały na nas
wspaniałe atrakcje: ciepłe pokoiki i herbatka, a wieczorem tańce, hulanki, swawole czyli ognisko, kiełbaski pieczone na
ogniu, beczka piwa od dziekana W. Białczyka i przede wszystkim zaproszeni przez nas, we własnych osobach, gotowi do
zabawy z nami: dziekan Białczyk, dziekan Drabiński, prof. Bogda, dr Karczewska, dr
Kabała, mgr Bartoszewska.
Artystyczny wieczór prowadziła Basia W., a asystował jej Tomek H. Były konkursy, śpiewy, oczywiście
rozwiązanie i rozstrzygnięcie konkursów z trasy - świetne nagrody! I gwiazda wieczoru - specjalnie dla nas (na zeproszenie
dr Kabały) Just 5, ze swoim najlepszym, a naszym ulubionym przebojem - "Kolorowe sny". Pogłoski niosą, że dziekan
Białczyk zapisał się do tego zespołu - zmienili nazwę na Just 6. Ach, nasz dziekan odszczekał swoją wypowiedź, że
rajdu OŚ się nie doczeka. Panie dziekanie - dziękujemy za piwko i grę na gitarze.
Wszystkim zaproszonym i uczestnikom
dziękujemy za wspaniałą zabawę. W niedzielę - 12.X. spacerem górami w stronę stacji PKP zakończyliśmy wyprawę.
* Zdjęcia oznaczone lupą można powiększyć
>> Następny Rajd: Śnieżnik 1998
| |