Akcje SKN Gleboznawstwa i Ochrony Środowiska
Wyjazdy terenowe
Góry Sowie 1999
20 i 21 marca 1999 roku niespodziewanie duża, bo aż trzydziestoosobowa grupa członków i sympatyków naszego koła
zdobywała Góry Sowie. Wedrówkę zaczęliśmy w Potoczku, skąd wspięliśmy się na kulminację pasma - Wielka Sowę.
Po krótkim odpoczynku na szczycie, ruszyliśmy dalej czerwonym szlakiem do Przełęczy Jugowskiej i dalej przez
Przełęcz Woliborską do Przełęczy Srebrnej. Mimo dość trudnych warunków terenowych (przelotne opady śniegu
oraz śnieg na szlaku) zrealizowany został niemal cały zaplanowany program. Po noclegu w schronisku CTN w Srebrnej Górze,
wyruszyliśmy dalej przez zachodnią część Gór Bardzkich, do Barda.
Góry Sowie, łącznie z Górami Bardzkimi tworzą południkowo wyciągnięte pasmo górskie zamykające od południowego zachodu
obszar Przedgórza Sudeckiego. Pasmo Gór Sowich odcina się wyraźnym uskokiem od Przedgórza tworząc tzw. Uskok Brzeżny
Sudecki. Najwyższym wzniesieniem Gór Sowich jest położona w północnej części masywu Wielka Sowa o wys. 1015 m n.p.m.
Góry Sowie są częścią starokrystalicznego prekambryjskiego górotworu zbudowanego ze skał metamorficznych, głównie z
gnejsów. Skały te należą do najstarszych na obszarze Polski.
Na terenie Gór Sowich brak jest specyficznych osobliwości przyrodniczych, co wynika z faktu dość wczesnej ich
kolonizacji i przekształcenia naturalnych drzewostanów w lasy produkcyjne, co poprzedzały melioracje i inne zabiegi
gospodarcze. Dziś dominują tu monokultury świerkowe, miejscami urozmaicone buczynami, które stanowią naturalny zespół leśny
dolnego regla.
Góry Sowie, jako wyraźna bariera orograficzna, są silnie narażone na wszelkie zanieczyszczenia powietrza
atmosferycznego, pochodzące zarówno z rejonu Wałbrzycha i Nowej Rudy, jak też przenoszone transgranicznie. Dlatego góry te
podobnie jak inne pasma sudeckie dotknięte zostały klęską zamierania drzewostanów, widoczna szczególnie w masywie Wielkiej
Sowy. Dodatkowym, potencjalnym zagrożeniem dla środowiska tego terenu jest narciarstwo zjazdowe, a dokładnie wycinanie
lasów pod wyciągi i trasy zjazdowe. Wynika to z faktu długiego zalegania pokrywy śnieżnej na stokach zachodnich i
północnych.
Podsumowując, należy zauważyć, że mimo różnych przeszkód (naturalnych i wymyślonych) wyjazd należał do bardzo udanych i
oprócz aspektu poznawczego oraz turystycznego miał jeszcze aspekt integracyjny - brali w nim bowiem udział studenci niemal
wszystkich roczników Ochrony Środowiska.
|